piątek, 27 grudnia 2013

jasne i przytulne...

Grzebię i grzebię w necie szukając inspiracji do naszego mieszkanka :). Jesteśmy na etapie, że tło już jest, a teraz przydałoby się dodać troszkę pikanterii...

to mieszkanie podoba mi się w każdym calu, połączenie kolorów dodatków, uwielbiam nietypowe okna i żałuję, że u nas takich nie będzie...

A teraz czas na fotki :)
















Zdjęcia pochodzą ze strony http://www.pufikhomes.com/2012/05/prostornaya-odnokomnatnaya-kvartira/.

środa, 25 grudnia 2013

Mikołaju, gdzie jesteś!


Wielkie emocje i przygotowania, nawet poszła piła w ruch, żeby ustawić te urocze drzewko...




a potem uberaliśmy, ubieraliśmy....


w nocy udawaliśmy Mikołaja :), było bardzo śmiesznie...




i kreatywnie :P



a na koniec rozdawaliśmy i zbieraliśmy fanty zagryzając śledziem :)




lecę czytać pod kocykiem... Wesołych Świąt!

wtorek, 17 grudnia 2013

Święta...

Uszyłam piękny kostium aniołka... no może nie piękny , całkiem krzywy i wychodzą z niego nitki, ale Michaś się cieszy ... tylko co z tego jak dziś 38,5 i z jasełek pewnie nici.



Zupełnie dziwnie mi w te Święta... zupełnie nijak, dziwnie smutno...   Brakuje ludzi, których już nie ma, brakuje ludzi którzy są, a nie chcą być. Brakuje magii, brakuje bezinteresowności, brakuje mi tuszu który dostawałam co roku w zupełnie nie przydatnym kolorze... 




i tylko ta  mała iskierka jest moim wykrzyknikiem, że warto, żeby kiedyś miał takie ładne wspomnienia, że choinka, że kolorowa, że mikołaj, że skarpety pod choinką i, że je się rybę ... dużo ryby i poluje się na zające na pasztet, i że mięso jest najlepsze prosto z piekarnika, a wino smakuje pysznie, gdy jest pite w dobrym towrzystwie, a najlepiej do lepienia pierogów i krojenia sałatki...

ech... nostalgio odejdz!





poniedziałek, 25 listopada 2013

Mechanizm... rusza od dziś

czytam sobie i czytam tą mądrą książkę o fotografii  i doczytałam się, że wzrok to trzeba ćwiczyć... i że dobrze jest mieć temat, Więc postanowiłam taki temat nabyć w drodze losowania! zrobiłam szuuurr kartkami z mądrej książki i z zamkniętymi oczami palcem wskazującym maszyna losująca wybrała słowo "MECHANIZM"

Idąc tym tropem  wpisałam owo słowo w słownik co by nabrać szerszych pespektyw i otóż tak:
  • mechanizm
    1. «zespół współpracujących ze sobą części maszyny lub przyrządu, wykonujących jakąś pracę»
    2. «sposób, w jaki coś powstaje, przebiega lub działa»
i jeszcze z ciekawszych 

mechanizmy obronne «reakcje psychiczne umożliwiające złagodzenie lub likwidację stresu bez zmiany sytuacji, która go wywołała»


I spodobal mi się ten temat i nie... ale podejmuję wyzwanie  30 dni pod hasłem "mechanizm" zobaczymy czy otworzy to moje trzecie wewnętrzne oko fotografa :)

niedziela, 24 listopada 2013

sobota, 16 listopada 2013

taka mała frajda...

zaczynam testy upolowanego sprzętu :)

Szkoda, że tak ciemno buro i ponuro dookoła...  Może jutro udam się na wycieczkę na starówkę szukając inspiracji :)




Oraz zabrałam się za czytanie i dokształcanie :), a jak już się oczytam to będę robić takie foty, że ho ho! 




i jeszcze troszkę tak świątecznie....





sobota, 9 listopada 2013

tak czasem jeszcze robi się smutno...

Byłam sobie na koncercie piękny, wzruszający, rozśmieszający... 



a przez chwilę łzy płynęły same .....


cudni są ...

Tato
A kiedy już zabraknie czasu
Na bycie i milczenie z tobą, tato
Odnajdę wszystkie ważne słowa
Których tak się bałeś,
Które chciałeś schować.

I będą żyły razem z nami
Na słodkich opowieściach z malinami
I nikt nie będzie więcej płakał
To, że ciebie nie ma tego nie oznacza.



k.c